Oficjalny Hymn Sevilla FC
Cuentan las lenguas antiguas
que un 14 de octubre
nacio una ilusion
su madre fue sevilla
y le presto su nombre
y para defenderlo le dio a una aficion
ejemplo de sevillania
familia roja y blanca
del Sanchez Pizjuan
un corazon que late
gritando sevilla
llavandolo en volandas
por siempre a ganar
y es por eso que hoy vengo a verte
sevillista sere hasta la muerte
la giralada presume orgullosa
de ver al sevilla en el Sanchez Pizjuan
y sevilla,sevilla,sevilla
aqui estamos con tigo sevilla
compartiendo la gloria en tu escudo
orgullo del futbol de nuestra ciudad
ooooooooooohhh oh oh oohh oh
oooooooooh oooh oooh oooh oooh
ooh ooh oooh
ejemplo de sevillania
familia roja y blanca
del Sanchez Pizjuan
mi corazon que late
gritando sevilla
llevandolo en volandas
por siempre a ganar
y es por eso que hoy vengo a verte{x2}
sevillista sere hasta la muerte
la giralda presume orgullosa
de ver al sevilla en el Sanchez Pizjuan
y sevilla,sevilla,sevilla,aqui estamos con tigo sevilla{x2}
compartiendo la gloria en tu escudo
orgullo del futbolde nuestra ciudad
ooooooooooohh oh oh ooh
ooooooh ooh ooh oh
oh ohhh
HYMN ŚPIEWANY PRZEZ KIBICÓW SEVILLI
HYMN ŚPIEWANY PRZEZ GRZEGORZA KRYCHOWIAKA
Hymn Sevilli to jeden z najlepiej rozpoznawalnych hymnów klubów piłkarskich i uznawany za zdecydowanie jeden z najładniejszych. Sam Aleix Vidal po transferze do Sevilli stwierdził: „Kiedy pierwszy raz usłyszałem hymn na Sanchez Pizjuan to zacząłem marzyć, aby kiedyś zagrać w tym klubie.”
Musisz być zalogowany, żeby móc dodawać komentarze |
https://przewidywa.sport.blog/ – dobre typy z kursami ponad 500 ktore wchodza
wczoraj trafili kurs 100 i skan juz na blogu
Dobry, solidny mecz w naszym wykonaniu od samego poczatku. Wlasciwie wszyscy na rownym, dobrym poziomie. Oby to byl zwiastun powrotu do lepszych wynikow.
Tremoulinas zakończył karierę.
Franco powinien strzelić na 0-2, ale jak zwykle „przywirtuoził” i musiał pokiwać w polu karnym.
Kuuuu Vazquez… jaka pierdoła
Jak grali do tej pory? Dopiero włączyłem
Na szczescie liga w tym sezonie jest dziwna, bo jest rowny, slaby poziom i nie ma nawet kto nas dogonic. Bede sie upieral zeby patrzec na Valencie i Sociedad, oni realnie moga nas jeszcze dogonic.
Klucz to szybko sie pozbierac, wyleczyc kontuzjowanych, bo mamy teraz niezly maraton. Dochodzi LE (byc moze zostanie potraktowana ulgowo, bo priorytetem LM), zaraz Villarreal, Barcelona, Valencia i bedziemy wiedziec na czym stoimy.
Nie mielismy wiekszych kryzysow od sierpnia (tylko raz przegralismy 2x pod rzad we wrzesniu). Kilka osob przewidywalo ze bedzie ciezko z waska kadra dobrze grac/miec wyniki caly sezon, wiec nie wiem skad zdziwienie.
Nie przesadzajcie. Nadal jestesmy faworytem do zajecia 4 miejsca. W kazdym sezonie mamy wiekszy kryzys gdzie kilka meczow z rzedu nie potrafimy wygrac, wygladamy slabiej fizycznie od rywali. I to samo dzieje sie wlasnie teraz.